Zła organizatorka czasu czy … leń ?

Problemy z organizacją czasem dopadają każdego z nas, staramy się je przezwyciężać, ale nie zawsze się nam to udaje.

Zła organizatorka czasu czy … leń ? – oto jest pytanie, jak mówił Hamlet. Ilość rzeczy do zrobienia przerasta mnie, tyle rzeczy pilnych i zaległości, że to się wydaje niemożliwe do zrealizowania. Próbuję ogarnąć, spisałam w zeszycie. Dziesięć spraw pilnych, dziesięć też pilnych ale mniej, dziesięć dalszych, które jednak warto by zrobić szybko. Sprawy różne, jedne krótsze, inne wymagające kilka godzin. Oprócz tego grafik spotkań z klientami, łącznie z klientem którego musiałam wstawić w niedzielę.

Od czego zacząć? Od rzeczy najważniejszej i robić po kolei? Może od spraw krótszych, żeby zrobić, odkreślić i mieć szybkie poczucie postępu? Pracować przez cały dzień aż do padnięcia na nos ze zmęczenia? Czy zostawić sobie jednak czas dla siebie, na czytanie książek, muzykę, medytację?

Mam książki o organizacji czasu, są porady na internecie. Jednak zawsze dochodzę do wniosku, że te rady nic mi nie dadzą, bo ja mam po prostu za dużo na głowie.

Przypomina mi się Michael Neill, coach NLP i Three Principles. Ponad 10 lat słuchałam jego audycji w amerykańskim radiu internetowym. Miał podobny problem. Kupował książki o organizacji czasu, czytał, starał się stosować. W końcu doszedł do wniosku, że jego pracy nie da się zorganizować samodzielnie. Zatrudnił asystenta, to zakończyło wszelkie problemy. Michael skupił się na coachingu i pisaniu książek, a asystent załatwiał wszelkie sprawy firmowe typu faktury, umawianie na spotkania, odpisywanie na maile.

Zastanawiam się, może ja jestem po prostu leniem, za mało pracuję, nie wystarczająco produktywnie, rozpraszam się, odkładam na później. Ciekawe czy ktoś wpadł na pomysł żeby zamiast pisać o organizacji czasu napisać poradnik dla leni?

Problemy z organizacją a „Dzień Dobrego Samopoczucia”

Problemy z organizacją
Problemy z organizacją

Przypomina mi się jak kilka lat temu wybrałam się z moją przyjaciółką na Dzień Dobrego Samopoczucia. To był super dzień, od rana do wieczora wykłady i zajęcia do wyboru, w kilku salach na raz.

Pierwsze zajęcia miały obiecujący tytuł, coś w rodzaju „Usuwanie Wewnętrznego Lenia”. Pani prowadząca, psycholog i coach biznesu z UMCS, zapytała jak się nazywamy i dlaczego wybrałyśmy ten temat. Zapaliłyśmy się, zaczęłyśmy opowiadać jakich mamy poważnych Wewnętrznych Leni i że chcemy ich usunąć.

Okazało się, że tytuł warsztatu był pomyłką, ktoś na szybko robił program zajęć i jakiś cytat przypadkowo wskoczył na miejsce właściwego tytułu. Faktycznie zajęcia były na temat metafor występujących w bajce którą najlepiej pamiętamy z dzieciństwa. Też ciekawe, więc zostałyśmy, chociaż po cichu wolałybyśmy o tych leniach….

Co kilka minut ktoś dochodził, ludzie szukali sali i spóźniali się. Pani psycholog każdą nową osobę pytała znów – imię i powód wyboru właśnie tego warsztatu. Ludziom aż oczy się świeciły z entuzjazmu, gdy opowiadali o swoich wewnętrznych leniach i jak bardzo chcą ich usunąć. I dowiadywali się ze smutkiem, że o tym nie będzie mowy.
Okazuje się, że lenie są wśród nas….

Tutaj podaję link do oficjalnej strony Michaela Neilla dla zainteresowanych: https://www.michaelneill.org/

Kim jestem?

Wróżka Anna Żarek
Jestem coachem matrycy energetycznej, wróżę z kart tarota i wahadełka.

Pasjonuje mnie psychologia, parapsychologia, rozwój duchowy i osobisty.

Pomagam ludziom w podejmowaniu decyzji, rozwiązywaniu problemów dotyczących pracy, biznesu, miłości, relacji z ludźmi i innych.

Przyjmuję klientów na indywidualne sesje osobiste, telefoniczne i online.

Jeden komentarz do „Zła organizatorka czasu czy … leń ?

  1. Pingback:Pokochaj swoje ciemne strony, a odzyskasz moc, kreatywność i blask - Magiczny Coaching - wróżka Anna Żarek - Bo w Twoim życiu jest więcej magii niż myślisz.

Możliwość komentowania została wyłączona.