Nasza dusza potrafi być kapryśna, zbyt ambitna i zawzięta, gdy poweźmie sobie jakiś cel. To może wydawać się nieprawdopodobne, ale tak jest. Jak to możliwe?
Czasami zaglądam do książek na chybił trafił, czytam urywek i sprawdzam jak rezonuje on z moim stanem w danym momencie. Dzisiaj zajrzałam do dwóch – „The Secret of Creating Your Future”, autor Dr Tad James, trener i autor książek z dziedziny NLP i „Communion with God”, Neale Donald Walsch, znany z tego, że „rozmawia z Bogiem”.
Tad James a dusza
U Tada Jamesa główny bohater – Milon, odbywa rozmowy z Czarodziejem. W moim fragmencie Czarodziej przedstawia Prawo Przyczyny i Skutku. Ponadto mówi, że większość ludzi jest po stronie skutków w tym równaniu. Czują się zdani na los, zależni od wydarzeń, środowiska, innych ludzi. Przede wszystkim żeby wyjść z nieporozumienia, trzeba zrozumieć jedno – Ja jestem przyczyną mojego Wszechświata! Żeby wznieść się ponad niepożądane skutki, trzeba podnieść wibracyjną moc swojego myślenia, wtedy negatywne emocje i negatywne skutki nie mają żadnego wpływu na nas.
Urywek z „Communion with God”
Uwarunkowania życiowe pokazują się po to jedynie żebyś nauczył się swojej bezwarunkowości, więc pobłogosław swoje uwarunkowania. One pozwoliły na to żebyś stał się większy niż one wszystkie razem wzięte, abyś wzniósł się ponad nie. Powiedz sobie – nie jestem swoimi wadami, nie jestem swoją pracą, nie jestem swoimi pieniędzmi, ani ich brakiem. To nie jestem ja. Ludzie którzy tak zrobili mieli niesamowite doświadczenia i nadzwyczajne wyniki. Użyli Iluzji Uwarunkowań aby odtworzyć się na nowo, stworzyć najwspanialszą wersję siebie.
Moja dusza i nasze niesnaski
Miały być jeszcze moje kłótnie z własną duszą. Podobno dusza przed inkarnacją w nowe ciało może wybrać sobie przez jakie doświadczenia chce przechodzić. Dusza pragnie nauki, ewolucji, wzrostu. Może wybrać życie na poziomie szkoły podstawowej, może chcieć zdać maturę w życiowym liceum, a najambitniejsze dusze chcą skończyć uniwersytet życia.
I patrząc na doświadczenia do tej pory stwierdzam, że moja dusza chyba chciała być prymuską, więc czasem na nią się wkurzam i krzyczę. Mówię jej, co ty sobie kobieto myślałaś? Że jesteś taka mocna? Siedziałaś sobie gdzieś w pięknej krainie pomiędzy wcieleniami. Myślałaś – dajcie mi życie trudne, niech będzie z górnej półki. Poradzę sobie, utrzymam wysoką wibrację myślenia, wzniosę się ponad uwarunkowania. A teraz to ja za Ciebie ponoszę konsekwencje!
PS. Pomyślałam żeby dodać jeszcze piosenkę. Ta piosenka może być odczytywana na różnych poziomach – piosenka o miłości, o spotkaniu ze swoim aniołem. Dla mnie była szczególna w tym tygodniu – o wychodzeniu z kryzysu, pokonywaniu własnych słabości, walce z energią swojego cienia.
Przechodziłam kryzys na poziomie tożsamości, „dark night of the soul”. Być może opowiem o tym na moim nowym kanale YouTube, który rusza w przyszłym tygodniu.
Kim jestem?
Wróżka Anna Żarek
Jestem coachem matrycy energetycznej, wróżę z kart tarota i wahadełka.
Pasjonuje mnie psychologia, parapsychologia, rozwój duchowy i osobisty.
Pomagam ludziom w podejmowaniu decyzji, rozwiązywaniu problemów dotyczących pracy, biznesu, miłości, relacji z ludźmi i innych.
Przyjmuję klientów na indywidualne sesje osobiste, telefoniczne i online.
You must be logged in to post a comment.