Przyciąganie obfitości, czyli Zasady przyciągania obfitości wg Simone Milasas - Magiczny Coaching - wróżka Anna Żarek - Bo w Twoim życiu jest więcej magii niż myślisz.

Przyciąganie obfitości, czyli Zasady przyciągania obfitości wg Simone Milasas

Mnóstwo jest materiałów o pieniądzach, ale ta kobieta wie co mówi. Simone Milasas napisała książkę o tym jak z radością wychodzić z długów. Książka „Getting Out of Debt Joyfully” nie jest czystą teorią. Zawiera prawdziwą historię Simone, miała dług 200 tysięcy dolarów. Wyszła z niego, po czym wpadła w nowe zadłużenie. Aż wzięła się za siebie, zaczęła stosować zasady o których będzie mowa dalej, i od tej pory już przyciągała obfitość i zatrzymywała ją w życiu.

1) Pieniądze nie są linearne – przyciągaj obfitość wielotorowo.

Pieniądze nie muszą przychodzić do Ciebie w formie jednej pracy, jednego etatu, jednego źródła zarobku, i w dodatku tyle samo pieniędzy w każdym miesiącu. Mogą być różne sposoby, różne pochodzenie pieniędzy. Rób coś dodatkowego, dorabiaj na różne sposoby, twórz alternatywne źródła dochodu. Nie mów, że się nie da w Twojej sytuacji, naprawdę jest wiele osób, które pracują na etacie, prowadzą działalność gospodarczą, a dodatkowo np. dorabiają na internecie, sprzedają towary lub usługi. Jeśli nie masz pomysłu, szukaj, w książkach, social mediach, pytając znajomych. Każdy z nas ma unikalne talenty, zdolności, doświadczenie życiowe, wykorzystuj to co masz i to co umiesz.

2) Nie mów pieniądzom skąd mają przyjść – niech obfitość sama zadecyduje.

Załóżmy, że już masz na przykład trzy ustalone źródła zarobków. Nie miej oczekiwań, że z tego źródła przyjdzie tyle pieniędzy, z drugiego trochę mniej, a z trzeciego minimalne dochody. Ty nastaw się na przyciąganie obfitości, a niech ta obfitość sama się zajmie jak to ma zrobić. Może obfitość pozytywnie namiesza i dostaniesz mnóstwo zamówień z miejsca z którego nie spodziewałaś się. Ty prosisz o pewną sumę pieniędzy, zaufaj że Wszechświat wie co ma robić, wie JAK to zrobić. Odpuść swoją kontrolę.

3) Przyciąganie obfitości wymaga cierpliwości.

Nie oczekuj, że wszystko nastąpi od razu, natychmiast. Pewne procesy będą wymagały Twojego wkładu pracy, przygotowania, nauki, może jakichś zakupów, może wykonania jakichś przedmiotów, albo kontaktu z innymi osobami. Daj Wszechświatowi czas na zorganizowanie Twoich pieniędzy, a w międzyczasie działaj własnymi sposobami. Właśnie, prośba do Wszechświata nie zwalnia nas z odpowiedzialności za własne zarobkowanie. Michael Neill, trener rozwoju osobistego, powiedział kiedyś tak: Gdyby cała ta magia, przyciąganie, wizualizacja itp. okazały się nieskuteczne, to czy robię w mojej pracy wystarczająco zwykłych, logicznych kroków żeby osiągnąć swoje cele?

4) Pieniądze, obfitość to nie tylko gotówka.

Przyciąganie obfitości to nie jest jedynie przeliczanie banknotów i monet jakie wpadły do portfela, albo zaglądanie na konto bankowe z niecierpliwością – Kiedy będzie ta obfitość? Obfitość to również otrzymywanie w inny sposób. Ktoś zaprosi Cię na kawę lub na obiad, to tak jakbyś otrzymała równowartość jakiejś kwoty. Otrzymujesz rabat w sklepie. Dostajesz w prezencie na urodziny coś co właśnie zamierzałaś kupić. Wygrywasz nagrodę na loterii na imprezie firmowej. Przychodzi do Ciebie nowy klient bez wydania środków na reklamę – po prostu z polecenia. To wszystko jest otrzymywanie pieniędzy, tylko w innej formie, nie wprost. Otwórz się na takie otrzymywanie – na dary, nagrody, wygrane, nieoczekiwane zbiegi okoliczności w sprawach finansowych.

5) Proś, a będzie Ci dane – obfitość przychodzi jak się poprosi.

Podobno pieniądze przychodzą do tych którym na nich zależy, którzy proszą o nie, składają zamówienie do Wszechświata, sił wyższych. Nie wiadomo w jakim stopniu to się sprawdza, to sprawy energetyczne, ale poprosić nigdy nie zawadzi. Ludzie często nawet nie wiedzą ile pieniędzy potrzebują, na co tak naprawdę potrzebują, co by zrobili gdyby otrzymali ogromną kwotę pieniędzy.

Zrób sobie takie ćwiczenie, raczej nie mentalnie, tylko na papierze. Wyobraź sobie że wygrywasz na loterii 2 miliony złotych. Spróbuj na papierze „wydać” te pieniądze, napisać co z Twoich potrzeb można by zrealizować, i ile by kosztowało. Ważne – jeśli nie znasz ceny, sprawdź, np. na Google. Pewnie się okaże, że tak naprawdę nie potrzebujesz aż dwóch milionów złotych. Tu nie chodzi o sumę, chodzi o to że już masz spisane swoje potrzeby i marzenia, i wiesz ile potrzeba na ich realizację. A teraz poproś siły wyższe o realizację. To jedno. A drugie – sama weź się za realizację. Może tego najtańszego marzenia na początek?

6) Przyciąganie obfitości – Czy obfitość ocenia czy się nadajesz do jej otrzymania?

Otóż nie. Pieniądze nie oceniają czy ktoś jest mądry czy głupi, wykształcony czy niewykształcony, zdrowy czy chory. Nie oceniają czy ty przypadkiem nie za dużo chcesz od życia, czy Twoje marzenia są wykonalne, czy Ty się nadajesz do przyjęcia danej kwoty pieniędzy. A wiesz kto ocenia? Ty oceniasz, poprze swoje przekonania, czy zasługujesz na pieniądze. Tworzysz wewnętrzne ograniczenia, masz na przykład w głowie taki pułap finansowy, kwotę która jest dla Ciebie niemożliwa do zdobycia.
Simone Milasas pisze, że otrzymywanie to otwarcie się na nieograniczone możliwości. Bez żadnego punktu widzenia, bez poglądów na temat pieniędzy, bez osądzania siebie i innych, bez własnej historii finansowej. Otwierasz się jak czysta karta, odrzucasz swoje dotychczasowe poglądy. Zaczynasz bawić się w pieniądze na nowo, od zera.

Przyciąganie obfitości – Podsumowanie:

Na podsumowanie porada od Simone Milasas. Zadawaj sobie pytania zaczynające się od słów „Co by było gdyby….?” Zapisuj swoje odpowiedzi, może będą zmieniać się, gdy pracujesz nad sobą. Przykłady:

Co by było gdybym mogła po prostu prosić o pieniądze, i pojawiałyby się na życzenie?
Co by było gdybym mogła otrzymywać pieniądze po to, że to świetna zabawa je wydawać?
Co by było gdybym nie musiała nigdy martwić się o pieniądze?